Pożegnaj zbędne kilogramy na zawsze
Z uśmiechem na twarzy.
Wybierz dietę, która
dopasuje
się do Ciebie.

Odchudzanie jest łatwiejsze niż myślisz
Kasia to weteranka diet cud, mistrzyni odmawiania sobie wszelkich przyjemności (bo dieta i nie wolno). Cierpi na chroniczny brak czasu, dlatego jest królową odkładania wszystkiego na kolejny poniedziałek (lub styczeń), czekania na właściwą motywację. I nic. Mimo prób jest tylko gorzej. Wcale nie chudnie, za to pogarszają się jej wygląd i samopoczucie.
Janek chce schudnąć i cieszyć się ładnie wyrzeźbionymi mięśniami. Na razie jest na etapie planowania, analiz i niewielkich prób. Szuka w sieci informacji i właściwie nie rusza się z kanapy. Nic do niego nie przemawia. Treningi wydają się za trudne, diety – nieciekawe. Wypróbował jedną, ale po tygodniu z niej zrezygnował, bo ciągle chodził głodny, a dieta była pełna składników, które mu nie odpowiadają. Dlatego rzeźba wciąż się nie pojawia, kilogramy uparcie nie dają się zrzucić.
Co łączy Kasię i Janka?
Przede wszystkim żadne z nich nie jest zadowolone z tego, co widzi w lustrze, źle się z tym czują. Diety, które do tej pory przerobili, w teorii lub praktyce, nie przynosiły pożądanych efektów, były monotonne, trudne do ogarnięcia, pochłaniały dużo czasu. Ponadto wiele zabraniały, miały mało kalorii i składników odżywczych, dlatego Kasi i Jankowi dieta kojarzy się z głodem i marzeniami o kuchni pełnej węglowodanów.
Łączą ich też podobne marzenia i to, że nie zawsze chce im się działać. Pragną w końcu zmienić rozmiar ubrań na mniejszy, by to, co wybiorą, leżało na nich idealnie. Kasia chce olśnić koleżanki elegancką małą czarną, Janek chce zadać szyku w garniturze podczas swojego ślubu. Marzą o tym, żeby ładnie wyglądać, dobrze się czuć we własnym ciele i długo cieszyć się dobrym zdrowiem. Pragną jeść zdrowo i smacznie, nie czuć głodu i w końcu skutecznie, raz na zawsze, schudnąć.
Jeżeli masz podobne marzenia jak Kasia i Janek, to jesteś we właściwym miejscu.
Dowiesz się, jak w końcu skutecznie spełnić marzenia o smukłej sylwetce. Na początek opanuj trzy proste zasady i zrób pierwszy krok. Potem nabierzesz rozpędu, aż będziesz nie do zatrzymania – w odchudzaniu, dbaniu o zdrowie, cieszeniu się smukłą sylwetką.
Skuteczne i zdrowe odchudzanie nie wymaga przestrzegania 100 reguł i długiej listy zakazów i nakazów.
To 20% Twoich działań odpowiada za 80% efektów. Nikt nie wytrwa długo, jeśli nałoży na siebie restrykcyjne ograniczenia. Co więcej, wcale nie musisz być mistrzem samodyscypliny.
Małe odstępstwo od diety to nie jest koniec świata, ważne że się nie poddasz, tylko wrócisz do zdrowego odżywiania. Liczy się konsekwencja, nie perfekcjonizm.
Dlatego w zupełności wystarczą trzy proste zasady:
-
1. Dieta dopasowana do Ciebie, nie Ty do diety
- jesz to, co lubisz – ponieważ taką dietę stosujesz z przyjemnością, nie odmawiasz sobie żadnej grupy produktów, po prostu uczysz się zdrowych wyborów, a Twoje codzienne posiłki stają się różnorodne i bardzo smaczne;
- jesz wtedy, kiedy możesz – nie musisz jeść o stałych, odgórnie narzuconych przez kogoś porach. Nie masz czasu na pięć posiłków dziennie? Nie musisz jeść pięciu posiłków, jedz tyle, ile możesz;
- pamiętasz o swoim zdrowiu – jeżeli cierpisz na alergię pokarmową lub schorzenie zależne od diety, zadbaj o to, by na Twoim talerzu znalazły się produkty, które Ci nie szkodzą.
-
2. Deficyt kaloryczny, czyli spalaj w ciągu dnia więcej kalorii, niż przyjmujesz
- dopasowany do Ciebie – każdy z nas ma inne zapotrzebowanie kaloryczne, dieta opracowana dla koleżanki lub kolegi nie zadziała u Ciebie. 👉 Jeśli chcesz skutecznie schudnąć, to sprawdź, ile energii potrzebujesz do codziennego funkcjonowania;
- im mniejszy tym lepszy – tzn. im więcej kalorii ma Twoja odchudzająca dieta, tym lepiej, bo nie czujesz wtedy głodu, masz siłę na ćwiczenia i nie myślisz o podjadaniu;
- nie bądź za długo na kalorycznym minusie – przerwy w odchudzaniu to nic złego, poza tym uchronią Cię przed efektem jo-jo.
-
3. Realne cele – to małe kroki prowadzą do wielkiej zmiany
- w jeden miesiąc nie schudniesz zdrowo 10 kg, szybka utrata masy ciała może spowodować problemy ze zdrowiem. Wypadające włosy, łamiące się paznokcie i brzydka, matowa cera – to również skutki szybkiej utraty kilogramów. Bezpiecznie możesz zrzucać 0,5–1% masy ciała tygodniowo;
- bez rygorystycznych zakazów – nie zakładaj, że już nigdy nie zjesz słodyczy, to nie jest ani realne, ani potrzebne. Poza tym to, co zakazane, kusi najbardziej;
- metoda małych kroków – ustal realny cel, do którego będziesz zbliżać się powoli. Zbyt szybkie tempo i za wysokie wymagania wobec siebie potrafią jedynie zniechęcić do odchudzania.
Wciąż odkładasz marzenia o pięknej sylwetce? Uważasz, że brak Ci motywacji?
Mam dla Ciebie dobrą wiadomość: nie musisz już dłużej na nią czekać! Zrób pierwszy krok, zobacz pierwsze rezultaty, a motywacja pojawi się sama.
Większość ludzi uważa, że motywacja to pierwszy krok do odchudzania. Nie, to nie tak, pierwszym krokiem jest działanie, a motywacja pojawia się, gdy widzisz efekty i chcesz więcej.
Podejmij aktywność zwłaszcza, gdy brakuje Ci motywacji, bo czekanie na nią to po prostu strata czasu.
- W wyniku swoich działań zobaczysz rezultaty.
- Dzięki rezultatom zyskasz motywację
- Motywacja sprawi, że zaczniesz pracować intensywniej.
- Nie czekaj – działaj!
Nazywam się
Michał Wrzosek
i wierzę w Ciebie w 100%
Wiem, że dzięki mojemu wsparciu możesz wyrwać się z błędnego koła odchudzania, włożyć dżinsy w upragnionym rozmiarze, zdrowo jeść, więcej się ruszać i nie martwić się już nigdy więcej, że przytyjesz.

Skąd to wiem?
Mogę napisać Ci o swoim dietetycznym wykształceniu, swoich osiągnięciach naukowych, doświadczeniu zawodowym. Mogę napisać o sobie 1000 pięknych słów.
Tylko po co?
Przecież najlepiej o mojej pracy mówią sukcesy osób, które mi zaufały.
W 2020 r. moi podopieczni zrzucili 15 768 kg. I jestem z nich bardzo dumny. Razem udowadniamy, że mądre odchudzanie daje trwałe efekty.
Poznaj
Karolinę, Monikę, Maćka i Piotra.
Karolina -22 kg
Karolina to fanka książek fantasy, a ostatnio zdrowego życia. Nie muszę chyba wspominać, że zanim odkryła jak spełnić swoje marzenia o pięknej sylwetce, wypróbowała wiele różnych diet cud. Z marnym skutkiem. Bo takie diety nie działają (naprawdę), działa zmiana odżywiania i zaproszenie do swojego życia aktywności fizycznej.
Kilka miesięcy temu, w kuchennych szafkach Karoliny mieszkał cukier, popcorn, czekolada i wafelki. Za to na próżno było szukać w nich warzyw i owoców. Kiedy wielkimi krokami zbliżał się ślub Karoliny, jej BMI (indeks masy ciała) wskazywał na otyłość. Karolina chciała wyglądać pięknie w sukni ślubnej i bez wysiłku tańczyć na swoim weselu do białego rana. To zdecydowało o tym, że postanowiła w końcu skutecznie i na stałe pozbyć się nadmiaru kilogramów.
Zgłosiła się do mnie i posprzątała w kuchni. A właściwie to wyrzuciła śmieciowe jedzenie. Wraz z nową dietą, u Karoliny na talerzu pojawiły się warzywa, a niezdrowe przekąski zastąpiły między innymi orzechy. Jak uniknąć wieczornego podjadania? Najlepiej zjeść porządną, sycącą kolację. I tak zrobiłem w przypadku Karoliny, dzięki temu nie myślała o chipsach podczas wieczornego oglądania TV. W jej życiu zagościła też aktywność fizyczna. Teraz zamiast odpoczynku na kanapie, wybiera jazdę na rowerze lub bieganie. Czy zdarzały się jej gorsze momenty podczas odchudzania, oczywiście, jak każdemu, ale byliśmy cały czas w kontakcie, zawsze odpowiadałem na jej wątpliwości, wiedziała że ją wspieram. A efekty? Doskonale je widać na zdjęciach, podczas 6 miesięcy współpracy Karolina schudła 22 kg, BMI ma w normie, zdrowe nawyki z nią pozostały, a w sukni ślubnej musiała wyglądać fantastycznie…
Maciek: −26 kg
Maciek nie spojrzy już w kierunku śmieciowego jedzenia i nie wyobraża sobie dnia bez aktywności fizycznej. Świetna forma, pewność siebie, zdrowe posiłki na talerzu i pełno sił do aktywnego spędzania czasu z rodziną – to Maciek teraz. Tylko że nie zawsze tak było. Kiedyś bezskutecznie walczył z nadwagą i bał się, że już nigdy nie schudnie.
Najmniejszy wysiłek fizyczny był dla niego wielkim wyzwaniem. Czuł się źle we własnym ciele, miał wysoki cholesterol, niedobory witamin, nadciśnienie, na które już były potrzebne leki, ciągle się przeziębiał, dokuczały mu bóle stawów. Maciek doskonale zdawał sobie sprawę, że to nadwaga jest przyczyną jego problemów ze zdrowiem i złego samopoczucia. Chciał schudnąć, pozbyć się tkanki tłuszczowej, poprawić formę i wyniki badań.
Oczywiście próbował, ale niestety jedynym rezultatem był efekt jo-jo – co powodowało jeszcze gorszy nastrój. Z tych prób zapamiętał jedynie głód, brak sił na jakiekolwiek ćwiczenia i poczucie porażki. Odchudzania nie ułatwiały również jego siedząca praca i ciągła ochota na słodycze.
Maciek trafił do mnie. I zaczęło się. Pozwoliłem mu na słodkości w diecie – dzięki temu zapomniał o istnieniu niezdrowych słodyczy. Żeby schudnąć, trzeba przejść na deficyt kaloryczny, więc tak dobraliśmy kaloryczność diety, by pasowała do aktywności fizycznej Maćka. Tak, w życiu Maćka pojawiła się aktywność fizyczna, udało się nam ją wkomponować w jego napięty grafik. A dieta? „Przepisy są smaczne, łatwe, szybkie i tanie w przygotowaniu”. To jego słowa. Po drodze zdarzały się mu potknięcia: zanim całkowicie zrezygnował ze śmieciowego jedzenia, sięgał po nie czasami podczas wyjścia na miasto. Zdarzały się również weekendy dalekie od założeń zdrowego żywienia. I co? I nic, Maćkowi udało się schudnąć, bo był w stanie wrócić do przyjętych zasad i dalej zmieniać swoje życie.
Wypracowanie dobrych nawyków to klucz do sukcesu Maćka. Po skończonym odchudzaniu mój podopieczny nadal wybiera zdrowe produkty, gotuje w domu, korzystając z moich przepisów, a gdy je na mieście, nawet nie patrzy w stronę fast-foodów. Nie smakują mu.
Do tego pojawiły się „skutki uboczne”: BMI i wyniki badań w normie, sprawność fizyczna, która pozwala na aktywne życie, duma i zadowolenie z własnych postępów, brak problemów z wyborem ubrania, motywacja do dbania o siebie i odkrywania wciąż nowych aktywności.
Monika -12.5 kg
Monika to dziewczyna pełna energii, uwielbia podróże i cieszy się każdym nowym turystycznym odkryciem. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś miała duży problem z motywacją do działania, a zwłaszcza z tym, by zacząć zdrowy tryb życia. Ale dała radę – podczas współpracy ze mną schudła 12,5 kg. I cieszy się pełnią życia.
Wcześniej Monika nie lubiła swojego wyglądu, źle się czuła w swoim ciele, była ciągle zmęczona i niewyspana. Do tego bolały ją plecy – spory problem dla dziewczyny, która na co dzień pracuje w biurze. Bardzo chciała zmiany, chciała schudnąć, nauczyć się zdrowo komponować posiłki i efektywnie trenować.
Dla Moniki najtrudniejsze we współpracy ze mną było… zaczęcie. Potem poszło już łatwo. Ważne, że Monika na diecie nie była głodna. Tak dobrałem kaloryczność diety i poziom aktywności fizycznej, by pojawiły się efekty, a dziewczyna spalała tkankę tłuszczową bez głodzenia się. Jadła posiłki, które z jednej strony ją odżywiały, a z drugiej – smakowały jej i były łatwe w przygotowaniu. Nie zmuszała się do jedzenia czegoś, na co nie miała ochoty. A w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze mogła porozmawiać ze mną.
Osiągnęła swój cel, ale zdrowa dieta i aktywność fizyczna pozostały w jej życiu na stałe. Monika idzie dalej, wyposażona w solidną wiedzę i bazę zdrowych przepisów.
Piotrek: −33 kg
Piotrek ostatnio przebiegł maraton, a na wakeboardzie może bez problemu pływać kilka godzin – ale to nie są jedyne zmiany, jakie nastąpiły w jego życiu po rozpoczęciu przez nas współpracy. Aktywne spędzanie czasu tak mu się spodobało, że nie wyobraża sobie innego życia. Rzadko choruje, dobrze śpi, ma mnóstwo energii do działania i więcej czasu na aktywność (bo nie choruje). Wcześniej jednak jego codzienność wyglądała całkiem inaczej.
Zanim schudł 33 kg, miał poważne problemy ze zdrowiem, podwyższony poziom glukozy i cierpiał na nadciśnienie. Do tego jego dieta, jak sam mówi, była tragiczna: składała się głównie z przetworzonej żywności, białego pieczywa, czerwonego mięsa, wędlin i przekąsek w postaci słodyczy. Pochłaniał bardzo dużo kalorii przy małej aktywności fizycznej. Nic dziwnego, że tył, nie miał na nic siły i czuł się fatalnie.
Gdy zaczęliśmy współpracę, celem Piotrka było schudnięcie, a w efekcie poprawa wyników badań. Wyszło lepiej, niż zakładaliśmy, zmieniła się nie tylko jego dieta, ale i całe jego życie.
Dopasowałem dietę do Piotrka, wziąłem pod uwagę jego tryb pracy oraz stan zdrowia. Aby zapanować nad ciśnieniem i glukozą, ograniczyłem mu ilość sodu, posiłki składały się z produktów o niskim indeksie glikemicznym. A przepisy? Piotrek to człowiek zabiegany, dlatego posiłki musiały być szybkie, łatwe w przygotowaniu i doskonale wkomponować się w jego dzień pracy. Do tego spróbował diety wegetariańskiej i ta na dobre zagościła w jego życiu. Zaczął częściej trenować, a jego ulubioną aktywnością (oprócz wakeboardu) pozostaje bieganie – obecnie codziennie biega 15–20 km. To nie wszystkie zmiany, jakie zaszły w jego życiu. Piotrek rzucił też papierosy i alkohol, lepiej radzi sobie ze stresem, ma znacznie mocniejszą odporność. I jak sam podkreśla, to nie jest jeszcze koniec jego pracy nad sobą.
Mam dla Ciebie prezent 🎁
Nie trać czasu na niesprawdzone rozwiązania.
Moi podopieczni już wiedzą,
że dieta opracowana przeze mnie działa.
Teraz kolej na Ciebie.
Spraw radość swoim kubkom smakowym i pobierz przykładowy jadłospis odchudzający
Przekonaj się, że dieta odchudzająca może być smaczna, prosta i sycąca.
Przetwarzam Twoje dane zgodnie z polityką prywatności.



Złodzieje efektów odchudzania
Stosujesz dietę przez kilka tygodni, ćwiczysz, a mimo to waga wcale nie chce pokazać mniej kilogramów? Do tego to przekonanie, że na diecie redukcyjnej trzeba głodować…
To naprawdę może zniechęcić i sprawić, że już nigdy nie pomyślisz o odchudzaniu. Utrata zbędnych kilogramów staje się niemożliwa, gdy popełniasz błędy, korzystasz z nierzetelnych wskazówek i informacji. To prawdziwi złodzieje Twoich efektów.
Sprawdź, jakie błędy i przekonania sprawiają, że odchudzanie nie ma szans na powodzenie. Zobacz, jak sobie z nimi radzić, i nie marnuj na nie swojej energii.
Jesz każdego dnia. Lepiej lub gorzej, mniej lub więcej, ale i tak jesz, prawda?
Musisz wiedzieć, że w zależności od tego, jak się odżywiasz, kształtujesz lub niszczysz swoje zdrowie.
Zła dieta powoduje 11 000 000 zgonów na świecie rocznie. Więcej niż palenie papierosów czy nadciśnienie.
Problemem jest zarówno to, co jesz:
- gotowe przekąski?
- Lunch na mieście?
- jedzenie z dostawą?
jak i to, czego jesz za mało:
- zdarza Ci się zapomnieć o pięciu porcjach warzyw i owoców w ciągu dnia?
- co najmniej sześciu porcjach produktów zbożowych z pełnego ziarna?
- Pomijasz na co dzień orzechy i nasiona?
Tym bardziej jeśli miewasz spadki energii w ciągu dnia, rano brakuje Ci siły, czujesz senność po posiłku lub doskwierają Ci zbędne kilogramy.
To typowe objawy złej diety i początek problemów ze zdrowiem.
Musisz podjąć decyzję. Jeśli dalej nie będziesz dbać o to, co jesz, to prędzej czy później dopadnie Cię choroba.
Wybór należy do Ciebie.
Wiesz już, że aby skutecznie i zdrowo schudnąć, nie musisz:
- stosować się bezwzględnie do restrykcyjnych nakazów i zakazów,
- pilnować diety na 100%,
- rezygnować z żywieniowych przyjemności.
Możesz przestrzegać trzech prostych zasad:
-
dopasować dietę do siebie,
-
utrzymywać deficyt kaloryczny,
-
wyznaczyć sobie realne cele.
I zacząć zdrową dietę od działania, bez czekania na mityczną motywację, bo to działanie prowadzi do efektów, a efekty nakręcają motywację.
Co ważne, dieta odchudzająca…
Dieta odchudzająca to nie może być epizod w Twoim życiu, krótki, nieprzyjemny i nastawiony tylko na samo schudnięcie, po którym następuje powrót do starych nawyków. Zdrowe odżywianie się to nie dieta, tylko styl życia, który pozostanie z Tobą na zawsze. Dlaczego to takie ważne?
Aż 80% osób, które schudły, stopniowo wraca do swojej starej wagi lub, co gorsza, tyje bardziej. Właśnie dlatego nie możesz pozwolić sobie na powrót do żywienia i nawyków, przez które tyjesz, jeśli chcesz osiągnąć stały efekt.
To pewne – nie schudniesz na stałe za pomocą diet cud i magicznych pigułek. Jeżeli chcesz cieszyć się z rezultatów, to najlepszym wyjściem jest zdrowa dieta dopasowana do Twoich potrzeb. Taka dieta nie tylko spowoduje utratę niechcianych kilogramów, lecz także sprawi, że szczupła sylwetka pozostanie z Tobą na zawsze. Ale przede wszystkim działaj i nie czekaj na motywację. Jak zacząć przygodę ze zmianą życia?
Zacznij działać. 👊
Proponuję Ci dwie możliwości.
Wybierz drogę, która najbardziej do Ciebie pasuje:
-
Współpraca ze mną, czyli indywidualnie dopasowane dieta i plan ćwiczeń.
-
Metoda małych kroków.
Współpraca – konsultacja dietetyczna
Ta opcja jest dla Ciebie, jeżeli potrzebujesz mojego stałego wsparcia, motywacji i chcesz osiągnąć maksymalne efekty.
W ramach współpracy otrzymasz ode mnie:
- indywidualny plan diety, czyli prostą i pyszną dietę dostosowaną do Ciebie – biorę pod uwagę Twój stan zdrowia, tryb dnia i produkty, które lubisz;
- dopasowany plan aktywności fizycznej, dokładnie odpowiadający Twoim potrzebom i możliwościom;
- stały kontakt ze mną, moje wsparcie i motywację.
Zrób pierwszy krok w kierunku wielkiej zmiany!
Metoda małych kroków
Jeżeli przygodę ze zdrowym odżywianiem chcesz rozpocząć samodzielnie i powoli, to metoda małych kroków jest dla Ciebie.
Na czym polega?
Wiem, że nie masz czasu, by biegać po sklepach w poszukiwaniu egzotycznych produktów, a potem godzinami tworzyć z nich skomplikowane potrawy.
Wiem, ponieważ sam tego nie lubię.
Dlatego opracowałem zdrowe i proste do przygotowania przepisy, do których składniki bez problemu kupisz w Lidlu i Biedronce.
Dzięki moim e-bookom nauczysz się zdrowo i łatwo komponować posiłki. Dokładnie rozpisałem, ile dana potrawa zawiera kalorii, ile ma: białka, tłuszczu, węglowodanów, błonnika, sodu i nasyconych kwasów tłuszczowych.
Razem z e-bookami łatwo zaplanujesz zdrową dietę dla siebie i najbliższych. Problem: „Co by tu zrobić na obiad?” przestanie istnieć.
Zrób pierwszy krok w kierunku wielkiej zmiany!
„To nie działa, jem mało, ćwiczę dużo i nie chudnę.”
„Dieta jest droga, trudna i pochłania bardzo dużo czasu.”
„Dieta to okres wyrzeczeń, nie można jeść słodyczy, przekąsek – tego, co się lubi.”
„Na diecie odchudzającej trzeba być głodnym.”